Pompowanie gazu rozpoczęło się w czwartek 21 lipca, jednak przywrócenie wolumenu do poprzednich poziomów zajmie trochę czasu.
Wznowienie dostaw częściowo złagodzi presję na kontynencie, który stara się zaopatrzyć w gaz przed początkiem zimy. Wnioski o dostawę gazu wskazują, że eksport rurociągami powróci do 40% przepustowości rurociągu, czyli do objętości przedremontowej.
Goldman Sachs Group uważa, że jeśli dostawy zostaną przywrócone do 40%, ceny gazu spadną.
„Wielu klientów zakładało, że dostawy gazu przez rurociąg pozostaną na poziomie zerowym po zakończeniu prac konserwacyjnych. Oznacza to, że ceny spadną z obecnych poziomów” – napisali analitycy.